Wczoraj wieczorem podczas ogladania ulicy sezamkowej Marcelkowi bardzo spodobala sie wykonana z kartonu syglalizacja swietlna. Zapytal czy i my moglibysmy taka zrobic.
Najpierw powiedzialam mu ze zrobimy jutro, ale Marcelek bardzo sie zasmucil, wiec postanowilam sprawic mu przyjemnosc.
Okazalo sie, ze wykonanie takiej domowej sygnalizacji swietlnej jest proste i wcale nie zajmuje duzo czasu.
Potrzebne sa :
- karton ( w naszym przpadku pudelko po butach)
- kolorowy papier
- nozyczki
- tasma klejaca
- latarka
Na poczatku rysujemy na kartonie trzy kolka, my posilkowalismy sie szklanka, ktore nastepnie wycinamy.
Nastepnie z kolorowych kartek (czerwonej, zielonej i pomaranczowej) wycinamy prostokonty i przyklejamy tasma klejaca od wewnetrznej strony kartonu.
I nasza sygnalizacja swietlna gotowa. Dziala za pomoca latarki. Marcelkowi bardzo przypadla do gustu.
Maluch bawil sie z tata do pozna tego wczorajszego wieczoru, a gdy wreszcie przyszla pora na sen, zabral pudelko na gore i postawil na noc obok lozka.
A wam jak sie podoba?